Strona główna | |||||
▲ Do góry ▲ |
Posylwestrowe spalanie kalorii nazwane też "Górskim Orszakiem 3 Króli" rozpoczęliśmy w Złatnej, a celem wycieczki był Krawców Wierch. |
I kolejny raz mogliśmy zobaczyć jak wygląda zima. |
Całkiem fantazyjne formy lodowe. |
Na jednym z bocznych potoków można zauważyć jakieś progi i zapory. |
Tu szlak zaczyna się wspinać z doliny na grzbiet. |
Widoki sięgają aż po Beskid Śląsko-Morawski. |
Docieramy do schroniska. |
Nowy, Lidka, Raketa, Jola, Sławek, Nowszy, Jacek. |
Stąd jest lepsza panorama. |
I lepsze miejsce na zdjęcie. |
Na południowym Zachodzie widać Małą Fatrę. |
A tu Rycerzowe. |
A co tu widać? |
W drodze zejściowej pokazały się Tatry. |
Schodzimy najpierw żółtym szlakiem w stronę Soblówki. |
Ale potem zbaczamy w prawo, bez szlaku by wrócić do punktu startu. |
Nowszy w charakterze bałwanka. |
Zabytkowa leśniczówka z czasów Habsburgów w Złatnej (z 1876 r). |
Kościółek w Złatnej. |
▲ Do góry ▲ | |||||
Strona główna |