| Strona główna | |||||
| ▲ Do góry ▲ | |||||
|
Urodziny Kasi stały się okazją by odwiedzić zimą Bieszczady. Wyruszamy z Wetliny na Smerek. |
Niektórzy na skiturach, niektórzy pieszo. |
Robi się groźnie. |
Kotlet, Nowy i Łysy. |
|
Docieramy do granicy lasu. |
Krótki postój, przed wyjściem na połoninę. |
Na przeł. Orłowicza mleko, mimo to ruszamy na Smerek. |
|
|
Szczyt zdobyty, choć niewiele widać dookoła. Ja, Jola i Ola. |
My już schodzimy, inni podchodzą. |
Wieczorem impreza urodzinowa Kasi i Henia. |
Zegar biologiczny Kasi. |
|
Imprezę uświetnił zespół szantowy "Lej na pokład". |
W niedzielę wychodzimy z przeł. Wyżniańskiej w stronę Rawek. |
||
|
Widoki nieco lepsze niż w sobotę - grupa Tarnicy. |
|||
|
Bliższe widoki nawet całkiem ładne. |
Śniegu w Bieszczadach pod dostatkiem. |
||
|
Ola pod Małą Rawką. |
Ola i Jola na Małej Rawce, w tle Rawka. |
||
|
Na Wielkiej Rawce. |
|||
|
Na Wielkiej Rawce. |
Widok na pd./wsch. |
Schodzimy do schroniska pod Małą Rawką. |
Babskie selfie. |
|
A potem dalej na przełęcz. |
| ▲ Do góry ▲ | |||||
| Strona główna | |||||