Rok temu zwróciłem uwagę na istnienie szlaku Velo Przemsza. W ostatnią niedzielę postanowiłem zobaczyć jak on wygląda i zamknąć pętlę innymi znanymi wariantami.
Rok temu zwróciłem uwagę na istnienie szlaku Velo Przemsza. W ostatnią niedzielę postanowiłem zobaczyć jak on wygląda i zamknąć pętlę innymi znanymi wariantami.
Zdjęcie 2 z 31
Startujemy z Kluczy, ale najpierw zaglądamy na Pustynię Błędowską w okolice tzw. Róży Wiatrów, czyli zespołu wiat i pomostów ułożonych w charakterystyczną gwiazdę.
Startujemy z Kluczy, ale najpierw zaglądamy na Pustynię Błędowską w okolice tzw. Róży Wiatrów, czyli zespołu wiat i pomostów ułożonych w charakterystyczną gwiazdę.
Zdjęcie 3 z 31
Po pustyni słabo się jeździ na rowerze.
Po pustyni słabo się jeździ na rowerze.
Zdjęcie 4 z 31
Ścieżka rowerowo - piesza biegnąca skrajem pustyni jest jakby niedokończona, ale da się jechać.
Ścieżka rowerowo - piesza biegnąca skrajem pustyni jest jakby niedokończona, ale da się jechać.
Zdjęcie 5 z 31
A to już Velo Przemsza po opuszczeniu Kluczy. Szlak biegnie wygodną, równą drogą szutrowo-gruntową aż do Kolbarku.
A to już Velo Przemsza po opuszczeniu Kluczy. Szlak biegnie wygodną, równą drogą szutrowo-gruntową aż do Kolbarku.
Zdjęcie 6 z 31
Oznakowanie jest też bez zarzutu ... no dobrze, przwie bez zarzutu, bo drobne błędy mógłbym wskazać.
Oznakowanie jest też bez zarzutu ... no dobrze, przwie bez zarzutu, bo drobne błędy mógłbym wskazać.
Zdjęcie 7 z 31
Za skrzyżowaniem ze szlakiem Przylaszczkowym.
Za skrzyżowaniem ze szlakiem Przylaszczkowym.
Zdjęcie 8 z 31
Wiosna w pełni.
Wiosna w pełni.
Zdjęcie 9 z 31
Odcinek szlaku między Kolbarkiem, a Zarzeczem przebiegał lokalną, ale zaskakująco ruchliwą drogą i w dodatku pod górkę. Dalej jest już przyjemniej, ale nadal pod górę.
Odcinek szlaku między Kolbarkiem, a Zarzeczem przebiegał lokalną, ale zaskakująco ruchliwą drogą i w dodatku pod górkę. Dalej jest już przyjemniej, ale nadal pod górę.
Zdjęcie 10 z 31
W Dłużcu zatrzymujemy się pod drewnianym kościołem pw. Świętych Mikołaja i Wawrzyńca z 1780 r.
W Dłużcu zatrzymujemy się pod drewnianym kościołem pw. Świętych Mikołaja i Wawrzyńca z 1780 r.
Zdjęcie 11 z 31
Boczny ołtarz o cechach gotyckich z XVI w.
Boczny ołtarz o cechach gotyckich z XVI w.
Zdjęcie 12 z 31
Główny ołtarz.
Główny ołtarz.
Zdjęcie 13 z 31
Najstarsza, gotycka figura w kościele - św. Mikołaj.
Najstarsza, gotycka figura w kościele - św. Mikołaj.
Zdjęcie 14 z 31
O kościele i przeróżnych innych sprawach opowiedział nam przygodnie spotkany starszy pan.
O kościele i przeróżnych innych sprawach opowiedział nam przygodnie spotkany starszy pan.
Zdjęcie 15 z 31
Z Dłużca szlak wjeżdża znów w pola, a potem w las. I tu kończy się dobre oznakowanie i dobra nawierzchnia. Szczególnie należy uważać przy wjeździe w widoczny w dali lasek, gdzie szlak skręca ostro w lewo, w zarośniętą, kiepską leśną drogę.
Z Dłużca szlak wjeżdża znów w pola, a potem w las. I tu kończy się dobre oznakowanie i dobra nawierzchnia. Szczególnie należy uważać przy wjeździe w widoczny w dali lasek, gdzie szlak skręca ostro w lewo, w zarośniętą, kiepską leśną drogę.
Zdjęcie 16 z 31
W końcu, po ok. 30 km docieramy do Wolbromia, gdzie liczymy na jakąś kawę.
W końcu, po ok. 30 km docieramy do Wolbromia, gdzie liczymy na jakąś kawę.
Zdjęcie 17 z 31
Na rynku lokalu typu "kawiarnia" brak, ale są lodziarnie i Żabka. W jednej z lodziarni dają też kawę i gofry, więc jesteśmy uratowani :)
Na rynku lokalu typu "kawiarnia" brak, ale są lodziarnie i Żabka. W jednej z lodziarni dają też kawę i gofry, więc jesteśmy uratowani :)
Zdjęcie 18 z 31
Wyjeżdżając z Wolbromia w kierunku północnym niespodziewanie spotykamy ciekawy kościółek Niepokalanego Poczęcia NMP z 1638 r. Wnętrze kościoła nie jest niestety dostępne.
Wyjeżdżając z Wolbromia w kierunku północnym niespodziewanie spotykamy ciekawy kościółek Niepokalanego Poczęcia NMP z 1638 r. Wnętrze kościoła nie jest niestety dostępne.
Zdjęcie 19 z 31
Mijamy zalew Wolbromski nad którym kończy się Velo Przemsza.
Mijamy zalew Wolbromski nad którym kończy się Velo Przemsza.
Zdjęcie 20 z 31
Za Dłużcem uciekamy z drogi 794 na niebieski szlak pieszy.
Za Dłużcem uciekamy z drogi 794 na niebieski szlak pieszy.
Zdjęcie 21 z 31
Jakiś drapieżny ptak uciekł mi z drogi.
Jakiś drapieżny ptak uciekł mi z drogi.
Zdjęcie 22 z 31
Jest nieco piasku, ale nie jest źle.
Jest nieco piasku, ale nie jest źle.
Zdjęcie 23 z 31
Po odbiciu na czarny szlak i połączeniu z czerwonym zaczyna się dość ostry podjazd pod tzw. Góry Bydlińskie. Paru gości schodzi z rowerów, ale my nie wymiękamy.
Po odbiciu na czarny szlak i połączeniu z czerwonym zaczyna się dość ostry podjazd pod tzw. Góry Bydlińskie. Paru gości schodzi z rowerów, ale my nie wymiękamy.
Zdjęcie 24 z 31
Następuje zjazd przez ładny bukowy las.
Następuje zjazd przez ładny bukowy las.
Zdjęcie 25 z 31
Zaczyna się grabowy jar. Miejscami ścieżka jest wąska lub rozmyta.
Zaczyna się grabowy jar. Miejscami ścieżka jest wąska lub rozmyta.
Zdjęcie 26 z 31
A tu nastąpiły ewidentne rozmycia i osunięcia. Są fragmenty gdzie lepiej przeprowadzić rower.
A tu nastąpiły ewidentne rozmycia i osunięcia. Są fragmenty gdzie lepiej przeprowadzić rower.
Zdjęcie 27 z 31
Jeszcze rok temu ten mostek na Białej Przemszy w Golczowicach był w całkiem dobrym stanie. Przejście wpław z rowerem też nie byłoby zbyt miłe i bezpieczne - trudne zejście, pokrzywy i nie wiadomo co tam może leżeć na dnie.
Jeszcze rok temu ten mostek na Białej Przemszy w Golczowicach był w całkiem dobrym stanie. Przejście wpław z rowerem też nie byłoby zbyt miłe i bezpieczne - trudne zejście, pokrzywy i nie wiadomo co tam może leżeć na dnie.
Zdjęcie 28 z 31
Wracamy ok. 1,2 km wzdłuż Przemszy.
Wracamy ok. 1,2 km wzdłuż Przemszy.
Zdjęcie 29 z 31
Ten fragment Białej Przemszy jest dość dziki.
Ten fragment Białej Przemszy jest dość dziki.
Zdjęcie 30 z 31
Miał być jeszcze Jaroszowiec i Ostra Góra, ale wobec grożącej burzy wracamy Velo Przemsza i kończymy pizzą w Kluczach. A burzy w końcu nie było.
Miał być jeszcze Jaroszowiec i Ostra Góra, ale wobec grożącej burzy wracamy Velo Przemsza i kończymy pizzą w Kluczach. A burzy w końcu nie było.
Zdjęcie 31 z 31
Trasa wycieczki. Było ok. 56 km i ok. 600 m podjazdów.
Trasa wycieczki. Było ok. 56 km i ok. 600 m podjazdów.