Po sobotniej wycieczce w okolicach Gliwic, w niedzielę wybraliśmy się na krótka wycieczkę na Jurę. Startujemy z Jerzmanowic.
Po sobotniej wycieczce w okolicach Gliwic, w niedzielę wybraliśmy się na krótka wycieczkę na Jurę. Startujemy z Jerzmanowic.
Zdjęcie 2 z 17
Zaraz na początku mijamy ładną grupę skałek: Polną Skałkę, Soczewkę i Palec.
Zaraz na początku mijamy ładną grupę skałek: Polną Skałkę, Soczewkę i Palec.
Zdjęcie 3 z 17
Wjeżdżamy w dolinę Będkowską. Mieliśmy się tu spotkać z Olą, ale okazało się, że Ola jedzie na rowerze z Krakowa przez dol. Dłubni, Ojców itd.
Wjeżdżamy w dolinę Będkowską. Mieliśmy się tu spotkać z Olą, ale okazało się, że Ola jedzie na rowerze z Krakowa przez dol. Dłubni, Ojców itd.
Zdjęcie 4 z 17
W poszukiwaniu kawy jedziemy więc w stronę Brandysówki.
W poszukiwaniu kawy jedziemy więc w stronę Brandysówki.
Zdjęcie 5 z 17
A tu niespodziewane spotkanie z synem znajomych Krzyśkiem i jego dziewczyną. To on nas rozpoznał, bo my widzieliśmy go ostatnio chyba ponad 20 lat temu.
A tu niespodziewane spotkanie z synem znajomych Krzyśkiem i jego dziewczyną. To on nas rozpoznał, bo my widzieliśmy go ostatnio chyba ponad 20 lat temu.
Zdjęcie 6 z 17
Na Sokolicy kolejka wspinaczy.
Na Sokolicy kolejka wspinaczy.
Zdjęcie 7 z 17
Wreszcie doczekaliśmy się na przyjazd Oli i jedziemy do dol. Kobylańskiej.
Wreszcie doczekaliśmy się na przyjazd Oli i jedziemy do dol. Kobylańskiej.
Zdjęcie 8 z 17
Całkiem tu ładnie ...
Całkiem tu ładnie ...
Zdjęcie 9 z 17
... tylko ludzi za dużo.
... tylko ludzi za dużo.
Zdjęcie 10 z 17
Końcówka szlaku w Kobylańskiej, to ostry podjazd zakończony wypychem. Zwykle robiliśmy ten szlak w drugą stronę.
Końcówka szlaku w Kobylańskiej, to ostry podjazd zakończony wypychem. Zwykle robiliśmy ten szlak w drugą stronę.
Zdjęcie 11 z 17
Na górze robi się łagodniej.
Na górze robi się łagodniej.
Zdjęcie 12 z 17
Kwitnie rzepak.
Kwitnie rzepak.
Zdjęcie 13 z 17
Ładny odcinek szlaku do przysiółka Bębła - Kawiory. Podobne zdjęcie kiedyś już robiłem.
Ładny odcinek szlaku do przysiółka Bębła - Kawiory. Podobne zdjęcie kiedyś już robiłem.
Zdjęcie 14 z 17
A to również kiedyś pstrykałem - odcinek drogi z Bębła do wylotu Będkowskiej.
A to również kiedyś pstrykałem - odcinek drogi z Bębła do wylotu Będkowskiej.
Zdjęcie 15 z 17
I jeszcze jedno ujęcie, bo krajobraz wyjątkowo fotogeniczny.
I jeszcze jedno ujęcie, bo krajobraz wyjątkowo fotogeniczny.
Zdjęcie 16 z 17
Na koniec spotykamy się pod Murem Skwirczyńskiego z Martą, Piotrem i Asią, którzy przygotowali małą urodzinową imprezkę Oli.
Na koniec spotykamy się pod Murem Skwirczyńskiego z Martą, Piotrem i Asią, którzy przygotowali małą urodzinową imprezkę Oli.
Zdjęcie 17 z 17
Powrót do Jerzmanowic nieco skracamy, bo pogoda zaczyna się psuć. Zaczyna padać, gdy jesteśmy już w drodze do domu. Było ok. 28 km.
Powrót do Jerzmanowic nieco skracamy, bo pogoda zaczyna się psuć. Zaczyna padać, gdy jesteśmy już w drodze do domu. Było ok. 28 km.