Strona główna | |||||
▲ Do góry ▲ |
Startuję z ul. Chorzowskiej w Gliwicach z okolic kościoła p.w. Św. Rodziny |
Dostępny jedynie dla pieszych i rowerzystów przejazd pod torami. |
Mijam wąskie uliczki osiedla Wyzwolenia. |
Przecinam ul. Roosevelta w Zabrzu i zaraz wjeżdżam do Parku im. Powstańców Śląskich. |
Wąską, zarośniętą ścieżką wjeżdżam w Park Leśny w Zabrzu. |
Park Leśny w Zabrzu. |
Park Leśny w Zabrzu. |
Przez pewien czas towarzyszył mi niebieski zabrzański, okrężny szlak rowerowy. |
Wąski i dziurawy asfaltowy chodnik łączący ul. Makoszowską z dzielnicą Kończyce. |
Familoki w Kończycach przy ul. Sitki. |
Zabrze Kończyce - w lodziarni "U Janka" są podobno najlepsze lody w Zabrzu. |
Przecinam A4 i jadę w kierunku Chudowa. |
Widok na kopalnię Bielszowice. |
Widok z mostu na autostradę. |
Po szybkim asfaltowym zjeździe skręcam w lewo na parking, gdzie zaczyna się leśna część trasy. 12 km czyli ok. 1/3 trasy za mną. |
Leśna droga w stronę Halemby, którą prowadzi czerwony szlak rowerowy i niebieski pieszy. |
Bocznymi uliczkami mijam Halembę - dzielnicę Rudy Śl, |
Można tu jeszcze znaleźć całkiem ładne, drewniane zabudowania. |
Mało uczęszczanym asfaltem, ul. Skośną mijam KWK Halemba. |
|
Znów wjeżdżam w las, gdzie zaczyna się krótki, ale dość stromy podjazd. |
W tym miejscu lubię się na chwilę zatrzymać. |
Mijam rozlewisko leśne przed ul. Kochłowicką. |
Skręcam w ul. Panewnicką. |
Leśne polanki z fajnym "singlem" przed barem Przystań. |
Bar "Przystań" w Lasach Panewnickich - dobre miejsce na odpoczynek ... i piwo. |
Jeśli miniemy bar "Przystań", to mamy jeszcze do wyboru kolejne miejsce odpoczynku - bar "Rybaczówka". |
Lasy Panewnickie to istne pojezierze. |
Przejazd przez ul. Gościnną. |
Kolejny leśny fragment trasy. |
Mijam przejazd kolejowy w Kokocińcu i zaczynam ostatni leśny odcinek trasy. |
Droga prowadzi lekko pod górkę. |
Na jednym z wariantów trasy znalazłem bardzo fajną, dość dziką ścieżkę. |
Trudno uwierzyć, że to teren Katowic. |
Te dwa sympatyczne "miśki" zawsze warują za płotem gdy tędy przejeżdżam. |
|
Ostatni szutrowy odcinek ma profil umożliwiający piękny zjazd bez użycia hamulców. |
Kiedyś było tu jeziorko, teraz teren zarasta. |
Katowice - ul. Bocheńskiego. Można nia zjechać aż do Wesołego Miasteczka. |
Ja wybieram spokojniejszą ulicę Żelazną z przejazdem pod A4. |
Aby skrócić drogę do centrum można wykorzystać wyremontowaną kładkę nad torami. |
Od tej strony trzeba rower wnieść po schodach gdyż zapomniano zrobić choćby zwykłych prowadnic. |
Za kładką wjeżdżam wprost na ul. Pośpiecha. |
Dojeżdżam do ul. Gliwickiej tuż przy Cinema City. |
Biurowiec przy ul. Chorzowskiej obok Silesia City Center w Katowicach. |
Końcówka trasy prowadzi nową ścieżką rowerową przy ul. Stęślickiego. |
Mapa trasy ok. 35 km. |
▲ Do góry ▲ | |||||
Strona główna |