Na zaplanowaną od dawna wycieczkę w dolinki podkrakowskie startujemy z rynku w Zabierzowie.

Początek trasy prowadzi wałem przeciwpowodziowym. Jedziemy w kierunku Bolechowic.

Jedziemy przez dolinę Kluczwody.

U wylotu doliny otwiera się widok na Zamkowe Skały.

Docieramy do Żelkowa ... znaczy Zelkowa.

Kończymy przejazd kolejną doliną z charakterystycznymi wrotami skalnymi - Bramą Bolechowicką.

Jola na tle Bramy Bolechowickiej.

Widok na Beskidy (z Babią Górą) z grzbietu rozdzielającego dol. Bolechowicką i Kobylańską.

Jedziemy na północ w stronę kolejnej dolinki.

Szlak do dol. Kobylańskiej prowadzi mrocznym i dość stromym wąwozem.

Końcowy fragment Kobylańskiej.

W dol. Kobylańskiej.

Za nami dopiero 15 km, ale od śniadania minęło trochę czasu więc pora na mały posiłek w knajpce "Sen o dolinie" w Kobylanach. Obok nas biesiadują zroweryzowani Japończycy.

Po nieco dłuższym podjeździe do Będkowic zaliczamy ostatnią dolinę - Będkowską. Mijamy źródło Będkówki.

Wodospad Szum na Będkówce.

Sokolica w Dolinie Będkowskiej – najwyższa skała wapienna na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej.

Kwitnie charakterystyczna dla buczyny marzanka wonna (przechrzczona ostatnio na przytulię wonną).

Radar "Zapałka" - stacja radiolokacyjna obsługująca port lotniczy Kraków-Balice wybudowana w 1996 r.

Drogą wśród malowniczych pól rzepaku zjeżdżamy do Zabierzowa.

Kończymy w Zabierzowie na oddanym do użytku rok temu nowym rynku z ratuszem.

Trasa wycieczki.