Strona główna | |||||
▲ Do góry ▲ |
30-ty wyjazd w Beskid Makowski zaczynamy spod kościoła w Jachówce. |
Przed wyjściem wykonujemy manewr odciążający poprzez przemieszczenie jednego z aut z naszymi bagażami do Trzebuni. Reszta czeka na Nowego i Sławka w Jachówce. |
Podchodzimy bez szlaku na Bryndzówkę. |
Cieszynka i Jola forsują łąki na północnej ścianie Bryndzówki. |
Pierwsza z serii ciekawych kapliczek. Tę wykonywał chyba konstruktor rusztowań. |
A to niezwykłe połączenie wiary i wykorzystania surowców wtórnych. |
||
Pod Przysłopskim Wierchem kapliczka bardziej tradycyjna, choć aniołki chyba mało zabytkowe. |
Docieramy na Koskową Górę - Sławek, Rafał i Jola. |
Cieszynka i Sławek. |
Widok na wschód z charakterystycznym wałem Lubonia. Chmury straszą deszczem, ale na razie to tylko straszenie. |
Schodzimy z Koskowej - Rafał, Nowy, Jola, Sławek i Ania. |
Kapliczka z 1910 r. pod Koskową Górą. |
Figura w kapliczce pod Koskową. |
Tuż obok krzyż ... |
... i tablica informacyjna. |
Przystanek na przeł. Dział przy kapliczce z XIX w. Blachodachówka raczej z XXI w. |
Docieramy do kościoła w Trzebuni (XVII w.) gdzie czeka samochód z naszymi plecakami. |
Po niecałej godzinie podejścia docieramy na polankę pod Trzebuńską Górą i rozbijamy biwak. |
Św. Hubert z kapliczki pod Trzebuńską Górą. |
Cieszynka coś ma w kociołku. |
Zgodnie z obietnicą z okazji jubileuszowego, 30-go wyjazdu Cieszynka upiekła prawdziwy, choć bezkremowy tort ! |
Dziewczyny zabrały się za pieczonki. |
A panowie za rozpalenie ognia. |
Pieczonki gotowe. |
A na deser tort. |
|
Jest też szampan. |
W nocy lało, ale rano wyszło nawet trochę słońca. |
Pstrykamy strażackie zdjęcie ... |
|
... i wyruszamy w kierunku Babicy. |
W paśmie Babicy. |
Przy odejściu czarnego szlaku spotykamy całkiem nową wiatę. Potem na grzbiecie Bucznika spotkaliśmy jeszcze dwa podobne obiekty. Być może będzie to jakiś nowy szlak spacerowy? |
Na grzbiecie Bucznika. |
Widok na północ, na Lanckorońską Górę. |
Schodzimy do Jachówki, zamykając pętelkę. |
▲ Do góry ▲ | |||||
Strona główna |