Strona główna | |||||
▲ Do góry ▲ |
Takie pociski zbombardowały rankiem w przeddzień wyjazdu nasz pojazd. Na szczęście szyby przetrwały. (fot.Ola) |
Zaćmienie księżyca pod Budapesztem (fot.Ola) |
Retezat i jego otoczenie |
Nasze trasy w Retezacie |
Pierwszy biwak w Rumunii przy cabanie Cascada. |
Bojowe nastroje |
Ruszamy |
Odpoczynek nad potokiem (fot.Ola) |
Ola |
Połowa drogi i połowa podejścia - cabana Gentiana (fot.Ola) |
Zaczyna się właściwe podejście (fot.Ola) |
I już przełęcz - 1200 m podejścia za nami (fot.Ola) |
Przed nami zejście nad jez. Bucura (fot.Ola) |
Ekipa na przełęczy Curmatura Bucurei (fot.Ola) |
Coraz blżej do bazy nad Bucurą (w tle Mały Retezat) (fot.Ola) |
Nasze namioty wśród ok. 70 innych (fot.Ola) |
Księżycowa noc nad Bucurą |
Poranek (fot.Ola) |
Ruszamy na Peleagę (fot.Ola) |
(fot.Ola) |
Na Peleadze - najwższym szczycie Retezatu (fot.Ola) |
W dole Bucura (fot.Ola) |
Skałki w bocznym ramieniu Peleagi (fot.Ola) |
Widok na północ (fot.Ola) |
Peleaga z podejścia na Papuszę (fot.Ola) |
Po lewej Peleaga, z prawej Papusza (fot.Ola) |
Podejście na Custurę (fot.Ola) |
(fot.Ola) |
(fot.Ola) |
(fot.Ola) |
Podejście na Custurę cd. (fot.Ola) |
Zejście z Custury |
Kolejna wycieczka - do jeziora Zanoaga przez przeł. Judele. Jedno z jeziorek na trasie. (fot.Ola) |
Ciemiężyca biała (fot.Ola) |
Miłosna górska (fot.Ola) |
Widok z przeł. Judele na Góry Tarcau (fot.Ola) |
Przeł. Judele i szczyt Judele (fot.Ola) |
Powoli wyłania się cel wycieczki - Zanoaga (fot.Ola) |
(fot.Ola) |
(fot.Ola) |
Nad jez. Zanoaga |
Jastrzębiec pomarańczowy (fot.Ola) |
Po przejściu doliny podchodzimy na przeciwnległy grzbiet (fot.Ola) |
(fot.Ola) |
(fot.Ola) |
(fot.Ola) |
Widać już Bucurę z naszą bazę (fot.Ola) |
Kolejna wycieczka - celem jest szczyt Retezat (fot.Ola) |
Na przełęczy (fot.Ola) |
Ola i Jola |
Szlak na Retezat - trawers Szczytu Bucura I (fot.Ola) |
Dochodzimy do celu - w tle Bucura I i Peleaga (fot.Ola) |
W drodze powrotnej zaliczamy Varful Bucura (fot.Ola) |
Trochę jak w Gorganach (fot.Ola) |
Waldek ze swoim nowym sprzętem |
(fot.Ola) |
(fot.Ola) |
Wracamy do auta - ale wcześniej łapiemy sygnał. |
Marta, a w tle Retezat |
Nocleg na kampingu przed przejazdem do Sibiu i w Fogarasz |
Skansen w Sibiu (fot.Ola) |
(fot.Ola) |
||
(fot.Ola) |
(fot.Ola) |
(fot.Ola) |
(fot.Ola) |
Zagroda rybaka (fot.Ola) |
Dość unikalna konstrukcja - pływający młyn (fot.Ola) |
(fot.Ola) |
(fot.Ola) |
(fot.Ola) |
(fot.Ola) |
(fot.Ola) |
(fot.Ola) |
(fot.Ola) |
Obiad w Sibiu |
Katedra w Sibiu (fot.Ola) |
Domy mają oczy (fot.Ola) |
Rynek w Sibiu (fot.Ola) |
Jedna z baszt w murach miejskich (fot.Ola) |
Poglądowa mapka Fogaraszy |
Trasy pierwszego 4-dniowego wypadu w rejon Negoiu |
Kolejnego dnia podchodzimy 700 m do schroniska Barcaciu na ok. 1500 m (fot.Ola) |
Znalazła się nawet gitara i karbidówka ... (fot.Ola) |
... przy których przeczekujemy chwilowe załamanie pogody (fot.Ola) |
Przestało lać (fot.Ola) |
I nawet coś widać. (fot.Ola) |
Schronisko Barcaciu nie wygląda może zbyt solidnie, ale ma miłą atmosferę. (fot.Ola) |
Wieczór po deszczu (fot.Ola) |
(fot.Ola) |
Poranek dnia następnego |
Koledzy (fot.Ola) |
(fot.Ola) |
|
W drodze do jez. Avrig (fot.Ola) |
(fot.Ola) |
Widok na jezioro Avrig z głównego grzbietu (fot.Ola) |
Widok na zachód z podejścia na Vf. Scara (fot.Ola) |
Widok z Vf. Scara na grupę Negoiu (fot.Ola) |
Tego dnia przenosimy jeszcze bazę pod schronisko Negoiu - tzw. trawers fogaraski - z 1500 na 1500 z ok. 350 m podejścia. (fot.Ola) |
Kolejna wycieczka - na Negoiu przez Strungę Ciobanului (fot.Ola) |
(fot.Ola) |
Podejście Żlebem Drakuli (Strunga Drakulului) |
Na Negoiu (fot.Ola) |
||
(fot.Ola) |
(fot.Ola) |
Widok z Negoiu na wschód - na ostatnim planie najwyższy Moldoveanu (2544 m n.p.m) (fot.Ola) |
|
Schodzimy w chmury mijając Igłę Kleopatry (fot.Ola) |
Biwak pod Cabaną Negoiu |
Cabana Negoiu - klimaty nieco z poprzedniej epoki |
|
Wracamy do Barcatio i dalej do aut, a po drodze jagody |
Cabana Barcatio - trwają prace przy budowie nowego schroniska (fot.Ola) |
Nasze niemal stałe miejsce biwakowe w dolinie Avrig |
Trasa 2-dniowej wycieczki na Moldoveanu |
Dwudniowy wypad na Moldoveanu z Sambaty - kiedyś w tej dolinie przeszła wielka woda. |
Cabana Valea Sambetei - w nienajlepszym stanie, ale kuchnia działa (fot.Ola) |
Na tę przełęcz mamy dotrzeć - choć to nie koniec podejść (fot.Ola) |
(fot.Ola) |
(fot.Ola) |
Prawie na przełęczy Fereastra Mare (2188) (fot.Ola) |
Na przełęczy (fot.Ola) |
Miało być prawie płasko - jest jeszcze 5 górek do przeskoczenia. (fot.Ola) |
(fot.Ola) |
Biwak pod Moldoveanu (pod przeł. Vistea 2310) - ranek był jeszcze pogodny (fot.Ola) |
Ok. 2 godz. później na szczycie (fot.Ola) |
Moldoveanu 2544 m n.p.m - od lewej Waldek, Ola, Jola, Marta, Agata, Jacek |
▲ Do góry ▲ | |||||
Strona główna |