Na drugą, tygodniową część urlopu wybraliśmy się do Łomnicy koło Głuszycy. Bazą była agroturystyka "Gościniec".
Na drugą, tygodniową część urlopu wybraliśmy się do Łomnicy koło Głuszycy. Bazą była agroturystyka "Gościniec".
Zdjęcie 2 z 132
To nasz pokój o dość ciekawym wystroju.
To nasz pokój o dość ciekawym wystroju.
Zdjęcie 3 z 132
Zdjęcie 4 z 132
W niedzielę po przyjeździe postanawiamy pojechać na obiad do Jedliny Zdrój. Po drodze oglądamy drewniany kościółek w Grzmiącej.
W niedzielę po przyjeździe postanawiamy pojechać na obiad do Jedliny Zdrój. Po drodze oglądamy drewniany kościółek w Grzmiącej.
Zdjęcie 5 z 132
Wnętrze kościółka.
Wnętrze kościółka.
Zdjęcie 6 z 132
Docieramy do Pałacu Jedlinka.
Docieramy do Pałacu Jedlinka.
Zdjęcie 7 z 132
Dom Zdrojowy w Jedlinie Zdroju.
Dom Zdrojowy w Jedlinie Zdroju.
Zdjęcie 8 z 132
Z obiadu niestety nic nie wyszło. Restauracja przy placu zdrojowym zarezerwowana, a w Jedlince czas oczekiwania na cokolwiek to 1,5 godz. Zamiast obiadu był rogalik i soczek w otwartym jakimś cudem w niedzielę sklepiku.
Z obiadu niestety nic nie wyszło. Restauracja przy placu zdrojowym zarezerwowana, a w Jedlince czas oczekiwania na cokolwiek to 1,5 godz. Zamiast obiadu był rogalik i soczek w otwartym jakimś cudem w niedzielę sklepiku.
Zdjęcie 9 z 132
Jedziemy na przełęcz pod Borową. Samą Borową odpuszczamy, bo byłoby chyba pół godz. pchania.
Jedziemy na przełęcz pod Borową. Samą Borową odpuszczamy, bo byłoby chyba pół godz. pchania.
Zdjęcie 10 z 132
Przy drodze z Rybnicy do Grzmiącej trafiamy na knajpkę z pstrągami.
Przy drodze z Rybnicy do Grzmiącej trafiamy na knajpkę z pstrągami.
Zdjęcie 11 z 132
Trasa popołudniowej wycieczki. 29 km i ok. 620 m. podjazdów.
Trasa popołudniowej wycieczki. 29 km i ok. 620 m. podjazdów.
Zdjęcie 12 z 132
W poniedziałek wybieramy się na wycieczkę przez Nową Rudę, przeł. Sokolą i Włodarz.
W poniedziałek wybieramy się na wycieczkę przez Nową Rudę, przeł. Sokolą i Włodarz.
Zdjęcie 13 z 132
Pierwszy przystanek przy zalanym kamieniołomie Kamyki.
Pierwszy przystanek przy zalanym kamieniołomie Kamyki.
Zdjęcie 14 z 132
Miejsce jest bardzo malownicze - to widok z dołu, gdzie można dojechać samochodem.
Miejsce jest bardzo malownicze - to widok z dołu, gdzie można dojechać samochodem.
Zdjęcie 15 z 132
Bocznymi drogami z sielskimi widoczkami jedziemy w kierunku Nowej Rudy.
Bocznymi drogami z sielskimi widoczkami jedziemy w kierunku Nowej Rudy.
Zdjęcie 16 z 132
Rynek i ratusz w Nowej Rudzie.
Rynek i ratusz w Nowej Rudzie.
Zdjęcie 17 z 132
Zdjęcie 18 z 132
Kościół pw. św. Barbary w Nowej Rudzie - Drogosławiu z początku XX w. zaciekawił nas ciekawą architekturą.
Kościół pw. św. Barbary w Nowej Rudzie - Drogosławiu z początku XX w. zaciekawił nas ciekawą architekturą.
Zdjęcie 19 z 132
W Ludwikowicach Kłodzkich zaczynamy podjazd w kierunku przeł. Sokolej, ale po drodze zatrzymujemy się na obiad w Gospodzie Harenda.
W Ludwikowicach Kłodzkich zaczynamy podjazd w kierunku przeł. Sokolej, ale po drodze zatrzymujemy się na obiad w Gospodzie Harenda.
Zdjęcie 20 z 132
Mieliśmy jeść tutaj, ale na googlu wyczytałem, że jest zamknięte.
Mieliśmy jeść tutaj, ale na googlu wyczytałem, że jest zamknięte.
Zdjęcie 21 z 132
Po mozolnym, ale dość łagodnym podjeździe docieramy do przeł. Sokolej, gdzie zatrzymujemy się na kawę i lody. Tą drogą (w kierunku Wlk. Sowy) teraz nie będzimy jechać, ale zjedziemy nią parę dni później.
Po mozolnym, ale dość łagodnym podjeździe docieramy do przeł. Sokolej, gdzie zatrzymujemy się na kawę i lody. Tą drogą (w kierunku Wlk. Sowy) teraz nie będzimy jechać, ale zjedziemy nią parę dni później.
Zdjęcie 22 z 132
Jedziemy Głównym Szlakiem Sudeckim (czerwonym) w kierunku Włodarza. Ten odcinek jest bardzo ładny i widokowy.
Jedziemy Głównym Szlakiem Sudeckim (czerwonym) w kierunku Włodarza. Ten odcinek jest bardzo ładny i widokowy.
Zdjęcie 23 z 132
Na tej górze w głębi można wypatrzeć wieżę - to Wielka Sowa.
Na tej górze w głębi można wypatrzeć wieżę - to Wielka Sowa.
Zdjęcie 24 z 132
A to widok na zachód, na Góry Wałbrzyskie.
A to widok na zachód, na Góry Wałbrzyskie.
Zdjęcie 25 z 132
Jola na szlaku.
Jola na szlaku.
Zdjęcie 26 z 132
Jeśli nie jest się ekstremalistą, to zjazd spod Włodarza warto zoptymalizować, bo niektóre z wariantów mają nachylenie 25, a nawet 29 %.
Jeśli nie jest się ekstremalistą, to zjazd spod Włodarza warto zoptymalizować, bo niektóre z wariantów mają nachylenie 25, a nawet 29 %.
Zdjęcie 27 z 132
My wybraliśmy objazd Jedlińskiej Kopy zielonym i pomarańczowym szlakiem rowerowym, a potem zjazd wraz z niebieskim pieszym do Głuszycy. Powyżej sposób oznaczania szlaków rowerowych w rejonie Głuszycy.
My wybraliśmy objazd Jedlińskiej Kopy zielonym i pomarańczowym szlakiem rowerowym, a potem zjazd wraz z niebieskim pieszym do Głuszycy. Powyżej sposób oznaczania szlaków rowerowych w rejonie Głuszycy.
Zdjęcie 28 z 132
Trasa wycieczki - 52 km i ok. 1000 m. podjazdów.
Trasa wycieczki - 52 km i ok. 1000 m. podjazdów.
Zdjęcie 29 z 132
Na kolejną wycieczkę startujemy znów wprost z naszej bazy w kierunku Mieroszowa. Docieramy do grzbietu granicznego pod Ruprechtickim Szpiczakiem.
Na kolejną wycieczkę startujemy znów wprost z naszej bazy w kierunku Mieroszowa. Docieramy do grzbietu granicznego pod Ruprechtickim Szpiczakiem.
Zdjęcie 30 z 132
Na Szpiczaka się nie wybraliśmy, bo to jakieś 130 m (w pionie) ostrego pchania.
Na Szpiczaka się nie wybraliśmy, bo to jakieś 130 m (w pionie) ostrego pchania.
Zdjęcie 31 z 132
Dość stromą i kamienistą drogą zjeżdżamy do Sokołowska.
Dość stromą i kamienistą drogą zjeżdżamy do Sokołowska.
Zdjęcie 32 z 132
Zjazd trochę łagodnieje.
Zjazd trochę łagodnieje.
Zdjęcie 33 z 132
Takie tam widoczki.
Takie tam widoczki.
Zdjęcie 34 z 132
W Sokołowsku dojeżdżamy tylko do prawosławnej cerkwi św. Michała Archanioła z 1901 r.
W Sokołowsku dojeżdżamy tylko do prawosławnej cerkwi św. Michała Archanioła z 1901 r.
Zdjęcie 35 z 132
O ciekawej historii cerkwi opowiedział nam spotkany tam ks. Eugeniusz Cebulski. A tu można o tym poczytać: https://ekumenizm.wiara.pl/doc/708860.Historia-cudami-pisana
O ciekawej historii cerkwi opowiedział nam spotkany tam ks. Eugeniusz Cebulski. A tu można o tym poczytać: https://ekumenizm.wiara.pl/doc/708860.Historia-cudami-pisana
Zdjęcie 36 z 132
Współczesny ikonostas i malowidła są dziełem ikonopisa Michała Boguckiego.
Współczesny ikonostas i malowidła są dziełem ikonopisa Michała Boguckiego.
Zdjęcie 37 z 132
Dalej, w kierunku Mieroszowa prowadzi zielony szlak rowerowy. Jest trochę błotnisty i "interwalowy", ale to nic, najgorsze, że w pewnym miejscu wiedzie taką ścianką o nachyleniu ok. 50%. Nawet wepchanie roweru jest zadaniem ekstremalnym. Jola z butami na płaskiej podeszwie nie dała rady - musiałem jej pomóc.
Dalej, w kierunku Mieroszowa prowadzi zielony szlak rowerowy. Jest trochę błotnisty i "interwalowy", ale to nic, najgorsze, że w pewnym miejscu wiedzie taką ścianką o nachyleniu ok. 50%. Nawet wepchanie roweru jest zadaniem ekstremalnym. Jola z butami na płaskiej podeszwie nie dała rady - musiałem jej pomóc.
Zdjęcie 38 z 132
Na przełączce pod Miłoszem szlak zarósł trawami, a pod Jatkami w ogóle został rozjechany przez drogę do zwózki drzewa, ale w końcu wydostaliśmy się na stok dla paralotniarzy.
Na przełączce pod Miłoszem szlak zarósł trawami, a pod Jatkami w ogóle został rozjechany przez drogę do zwózki drzewa, ale w końcu wydostaliśmy się na stok dla paralotniarzy.
Zdjęcie 39 z 132
Dalej było już łatwo i wkrótce dotarliśmy na rynek w Mieroszowie. Ale szlaku Sokołowsko - Mieroszów przez góry nie polecamy, chyba, że z pominięciem odcinka Miłosz - Jatki.
Dalej było już łatwo i wkrótce dotarliśmy na rynek w Mieroszowie. Ale szlaku Sokołowsko - Mieroszów przez góry nie polecamy, chyba, że z pominięciem odcinka Miłosz - Jatki.
Zdjęcie 40 z 132
Po dobrym i ekstra tanim obiedzie domowym w Mieroszowie jedziemy polami do Kowalowej, omijając główną drogę.
Po dobrym i ekstra tanim obiedzie domowym w Mieroszowie jedziemy polami do Kowalowej, omijając główną drogę.
Zdjęcie 41 z 132
Docieramy ponownie - tym razem od dołu - do Sokolowska.
Docieramy ponownie - tym razem od dołu - do Sokolowska.
Zdjęcie 42 z 132
Odbudową dawnego, spalonego Sanatorium dr Brehmera w Sokołowsku oraz stworzeniem w nim Międzynarodowego Laboratorium Kultury zajmuje się Fundacja Sztuki Współczesnej – In Situ, która już teraz organizuje tam wiele imprez kulturalnych.
Odbudową dawnego, spalonego Sanatorium dr Brehmera w Sokołowsku oraz stworzeniem w nim Międzynarodowego Laboratorium Kultury zajmuje się Fundacja Sztuki Współczesnej – In Situ, która już teraz organizuje tam wiele imprez kulturalnych.
Zdjęcie 43 z 132
Z Sokołowska jedziemy ponad 5 km i ok. 250 m w górę, czerwonym rowerowym na Andrzejówkę. Podjazd jest całkiem łagodny prócz nieco ostrzejszego ostatniego odcinka.
Z Sokołowska jedziemy ponad 5 km i ok. 250 m w górę, czerwonym rowerowym na Andrzejówkę. Podjazd jest całkiem łagodny prócz nieco ostrzejszego ostatniego odcinka.
Zdjęcie 44 z 132
Schronisko na Andrzejówce. Przypadkowo zakosztowałem tu paprykowego Opata z browaru w Broumovie. Nie było złe - przeżyłem :)
Schronisko na Andrzejówce. Przypadkowo zakosztowałem tu paprykowego Opata z browaru w Broumovie. Nie było złe - przeżyłem :)
Zdjęcie 45 z 132
Z Andrzejówki do Łomnicy wracamy niebieskim szlakiem rowerowym.
Z Andrzejówki do Łomnicy wracamy niebieskim szlakiem rowerowym.
Zdjęcie 46 z 132
Zdjęcie 47 z 132
Trasa wycieczki - 38 km i ok. 1060 m. podjazdów.
Trasa wycieczki - 38 km i ok. 1060 m. podjazdów.
Zdjęcie 48 z 132
Po trzech dość intensywnych dniach postanawiam zrobić lżejszą wycieczkę - pętlę z Nowej Rudy szlakiem zamków i wież widokowych.
Po trzech dość intensywnych dniach postanawiam zrobić lżejszą wycieczkę - pętlę z Nowej Rudy szlakiem zamków i wież widokowych.
Zdjęcie 49 z 132
Pierwszy obiekt na trasie to pałac Sarny - w ruinie oczywiście.
Pierwszy obiekt na trasie to pałac Sarny - w ruinie oczywiście.
Zdjęcie 50 z 132
Trwają jednak jakieś prace remontowe, a nawet działa kawiarenka, ale uznajemy, że za wcześnie na popas.
Trwają jednak jakieś prace remontowe, a nawet działa kawiarenka, ale uznajemy, że za wcześnie na popas.
Zdjęcie 51 z 132
Kolejny zamek, to "Kapitanowo" w Ścinawce Górnej wykupiony i remontowany przez prywatnego właściciela, który jak pisze w necie od dziecka chciał mieć zamek. :)
Kolejny zamek, to "Kapitanowo" w Ścinawce Górnej wykupiony i remontowany przez prywatnego właściciela, który jak pisze w necie od dziecka chciał mieć zamek. :)
Zdjęcie 52 z 132
Położony nieco dalej zamek Ratno raczej nie ma właściciela. Po próbach remontu i pożarze obiekt niszczeje.
Położony nieco dalej zamek Ratno raczej nie ma właściciela. Po próbach remontu i pożarze obiekt niszczeje.
Zdjęcie 53 z 132
Zdjęcie 54 z 132
Dojeżdżamy do Wambierzyc. Barokowa bazylika Nawiedzenia NMP z pocz. XVIII w.
Dojeżdżamy do Wambierzyc. Barokowa bazylika Nawiedzenia NMP z pocz. XVIII w.
Zdjęcie 55 z 132
Rynek w Wambierzycach.
Rynek w Wambierzycach.
Zdjęcie 56 z 132
Wnętrze kościoła jest jakby mniej okazałe niż imponująca bryła zewnętrzna. W głównym ołtarzu znajduje się niewielka, gotycka figurka Matki Bożej.
Wnętrze kościoła jest jakby mniej okazałe niż imponująca bryła zewnętrzna. W głównym ołtarzu znajduje się niewielka, gotycka figurka Matki Bożej.
Zdjęcie 57 z 132
Wambierzyce - barokowa ambona.
Wambierzyce - barokowa ambona.
Zdjęcie 58 z 132
Po naleśnikach w miejscowej knajpce jedziemy zwiedzać dalej. Tutejsze ziemie mają charakterystyczny, czerwony kolor świadczący o zawartości związków żelaza.
Po naleśnikach w miejscowej knajpce jedziemy zwiedzać dalej. Tutejsze ziemie mają charakterystyczny, czerwony kolor świadczący o zawartości związków żelaza.
Zdjęcie 59 z 132
Malownicza droga prowadzi nas przez Raszków do Bożkowa.
Malownicza droga prowadzi nas przez Raszków do Bożkowa.
Zdjęcie 60 z 132
Jeszcze jedno ujęcie, bez Joli, która zniknęła w dali.
Jeszcze jedno ujęcie, bez Joli, która zniknęła w dali.
Zdjęcie 61 z 132
Pałac w Bożkowie z XVI w. jest imponujący pod względem rozmiarów i formy.
Pałac w Bożkowie z XVI w. jest imponujący pod względem rozmiarów i formy.
Zdjęcie 62 z 132
Niestety wstęp na teren pałacu nie jest możliwy. Obiekt jest w rękach prywatnych, a opinie na temat możliwości zwiedzania i działań właściciela dość różne i skrajne.
Niestety wstęp na teren pałacu nie jest możliwy. Obiekt jest w rękach prywatnych, a opinie na temat możliwości zwiedzania i działań właściciela dość różne i skrajne.
Zdjęcie 63 z 132
Miała być wycieczka odpoczynkowa, ale wieże widokowe z jakiegoś powodu stawiają zwykle na górach. Ta znajduje się na Górze Wszystkich Świętych (648 m) - 250 m podjazdu - początek 12-14%.
Miała być wycieczka odpoczynkowa, ale wieże widokowe z jakiegoś powodu stawiają zwykle na górach. Ta znajduje się na Górze Wszystkich Świętych (648 m) - 250 m podjazdu - początek 12-14%.
Zdjęcie 64 z 132
Z wieży widać kolejny cel wycieczki - Górę Świętej Anny - też z wieżą.
Z wieży widać kolejny cel wycieczki - Górę Świętej Anny - też z wieżą.
Zdjęcie 65 z 132
Tędy sobie zjedziemy.
Tędy sobie zjedziemy.
Zdjęcie 66 z 132
Zielony szlak doprowadza do kościółka Matki Bożej Bolesnej pod szczytem.
Zielony szlak doprowadza do kościółka Matki Bożej Bolesnej pod szczytem.
Zdjęcie 67 z 132
Zdjęcie 68 z 132
Szlakiem rowerowym "Dwie wieże", a końcówkę zielonym pieszym, który był optymalniejszy, zdobywamy Górę św. Anny (647 m).
Szlakiem rowerowym "Dwie wieże", a końcówkę zielonym pieszym, który był optymalniejszy, zdobywamy Górę św. Anny (647 m).
Zdjęcie 69 z 132
Widok z wieży.
Widok z wieży.
Zdjęcie 70 z 132
Trasa wycieczki - 49 km i ok. 740 m. podjazdów.
Trasa wycieczki - 49 km i ok. 740 m. podjazdów.
Zdjęcie 71 z 132
W nocy z środy na czwartek padało, ranek też nie był zbyt ciekawy. W południe jedziemy więc do Wałbrzycha, a potem w Adrszpaskie Skały.
W nocy z środy na czwartek padało, ranek też nie był zbyt ciekawy. W południe jedziemy więc do Wałbrzycha, a potem w Adrszpaskie Skały.
Zdjęcie 72 z 132
Mamy wrażenie, że skały nieco zarosły od naszej ostatniej wizyty 20 lat temu.
Mamy wrażenie, że skały nieco zarosły od naszej ostatniej wizyty 20 lat temu.
Zdjęcie 73 z 132
Skała „Głowa cukru”.
Skała „Głowa cukru”.
Zdjęcie 74 z 132
Zdjęcie 75 z 132
Zdjęcie 76 z 132
Zdjęcie 77 z 132
Zbliżamy się do Gotyckiej Bramy.
Zbliżamy się do Gotyckiej Bramy.
Zdjęcie 78 z 132
Ten przesmyk prowadzi do Placu Słoni.
Ten przesmyk prowadzi do Placu Słoni.
Zdjęcie 79 z 132
Plac Słoni.
Plac Słoni.
Zdjęcie 80 z 132
Zdjęcie 81 z 132
Zdjęcie 82 z 132
Diabelski Most - będzie w kilku ujęciach.
Diabelski Most - będzie w kilku ujęciach.
Zdjęcie 83 z 132
Zdjęcie 84 z 132
Zdjęcie 85 z 132
Zdjęcie 86 z 132
To miał być Wielki Wodospad, ale wody jakoś niezbyt dużo tym razem.
To miał być Wielki Wodospad, ale wody jakoś niezbyt dużo tym razem.
Zdjęcie 87 z 132
Zdjęcie 88 z 132
Skała nazwana "Kochankowie".
Skała nazwana "Kochankowie".
Zdjęcie 89 z 132
Tzw. Wielka Panorama.
Tzw. Wielka Panorama.
Zdjęcie 90 z 132
Starosta i Starościna.
Starosta i Starościna.
Zdjęcie 91 z 132
Zdjęcie 92 z 132
Przez przesmyk zwany Mysią Dziurą nie każdy się przeciśnie. Nam się udało.
Przez przesmyk zwany Mysią Dziurą nie każdy się przeciśnie. Nam się udało.
Zdjęcie 93 z 132
Zdjęcie 94 z 132
Kończymy wycieczkę. Grupa skał przed wejściem do Skalnego Miasta.
Kończymy wycieczkę. Grupa skał przed wejściem do Skalnego Miasta.
Zdjęcie 95 z 132
Zdjęcie 96 z 132
W piątek postanawiamy zdobyć na rowerach Wielką Sowę. Udaje mi się ułożyć trasę bez dojazdu autem. Początek prowadzi polną drogą do Głuszycy Górnej.
W piątek postanawiamy zdobyć na rowerach Wielką Sowę. Udaje mi się ułożyć trasę bez dojazdu autem. Początek prowadzi polną drogą do Głuszycy Górnej.
Zdjęcie 97 z 132
Przez Osówkę docieramy do Walimia, a stąd drogą o takiej historycznej nawierzchni podjeżdżamy na przełęcz Walimską.
Przez Osówkę docieramy do Walimia, a stąd drogą o takiej historycznej nawierzchni podjeżdżamy na przełęcz Walimską.
Zdjęcie 98 z 132
4,5 km i 250 m w pionie serpentynkami pokonuje się stosunkowo łatwo. Średnie nachylenie wychodzi ok. 5,5 %. Na niektórych odcinkach jest asfalt.
4,5 km i 250 m w pionie serpentynkami pokonuje się stosunkowo łatwo. Średnie nachylenie wychodzi ok. 5,5 %. Na niektórych odcinkach jest asfalt.
Zdjęcie 99 z 132
Z górnych partii drogi otwierają się widoki m.in. na Góry Wałbrzyskie.
Z górnych partii drogi otwierają się widoki m.in. na Góry Wałbrzyskie.
Zdjęcie 100 z 132
Przełęcz Walimska. Brakuje tu drogowskazu z unikalnym fioletowym szlakiem, którym pojedziemy.
Przełęcz Walimska. Brakuje tu drogowskazu z unikalnym fioletowym szlakiem, którym pojedziemy.
Zdjęcie 101 z 132
Jest to najłatwiejszy wariant podjazdu na Wielką Sowę - 6 km i ok. 300 m podjazdu. Jedynie końcówka jest nieco trudniejsza.
Jest to najłatwiejszy wariant podjazdu na Wielką Sowę - 6 km i ok. 300 m podjazdu. Jedynie końcówka jest nieco trudniejsza.
Zdjęcie 102 z 132
Na horyzoncie pojawiają się Karkonosze ze Śnieżką.
Na horyzoncie pojawiają się Karkonosze ze Śnieżką.
Zdjęcie 103 z 132
A na szczycie atmosfera pikniku. Wiaty, bufet, zakończenie jakiegoś rajdu itp.
A na szczycie atmosfera pikniku. Wiaty, bufet, zakończenie jakiegoś rajdu itp.
Zdjęcie 104 z 132
Panoramka z wieży widokowej.
Panoramka z wieży widokowej.
Zdjęcie 105 z 132
Ślężę trudno pomylić z jakąś inną górą.
Ślężę trudno pomylić z jakąś inną górą.
Zdjęcie 106 z 132
Szlaków mamy tu dostatek, a nawet nadmiar.
Szlaków mamy tu dostatek, a nawet nadmiar.
Zdjęcie 107 z 132
Jarzębinki się czerwienią - jesień już blisko.
Jarzębinki się czerwienią - jesień już blisko.
Zdjęcie 108 z 132
Zjazd czerwonym pieszym na Kozie Siodło był mało rowerowy. Znaczną część sprowadzaliśmy. Z Siodła do schroniska Sowa było już lepiej - dało się jechać. Ale schronisko zamknięte.
Zjazd czerwonym pieszym na Kozie Siodło był mało rowerowy. Znaczną część sprowadzaliśmy. Z Siodła do schroniska Sowa było już lepiej - dało się jechać. Ale schronisko zamknięte.
Zdjęcie 109 z 132
Odcinek schronisko Sowa - schronisko Orzeł dość wymagający (jak na nasze możliwości i sprzęt), ale przejezdny.
Odcinek schronisko Sowa - schronisko Orzeł dość wymagający (jak na nasze możliwości i sprzęt), ale przejezdny.
Zdjęcie 110 z 132
Zdjęcie 111 z 132
Zdjęcie 112 z 132
Schronisko Orzeł ma piękny widok z tarasu, ale do jedzenia nie było zbyt wiele, więc jedziemy na przełęcz Sokolą.
Schronisko Orzeł ma piękny widok z tarasu, ale do jedzenia nie było zbyt wiele, więc jedziemy na przełęcz Sokolą.
Zdjęcie 113 z 132
A to rzeczony widoczek.
A to rzeczony widoczek.
Zdjęcie 114 z 132
Taką dziurawką zjeżdża się nie najgorzej, o ile prowadzi się koła równo po złączeniu płyt.
Taką dziurawką zjeżdża się nie najgorzej, o ile prowadzi się koła równo po złączeniu płyt.
Zdjęcie 115 z 132
W znanej nam już "Karczmie pod Sową" jemy tym razem obiad.
W znanej nam już "Karczmie pod Sową" jemy tym razem obiad.
Zdjęcie 116 z 132
W Sierpnicy oglądamy drewniano-murowany kościółek.
W Sierpnicy oglądamy drewniano-murowany kościółek.
Zdjęcie 117 z 132
Za Sierpnicą zielony szlak MTB miał odejść z drogi na górkę Kobylica. Okazało się, że przebieg szlaku został zmieniony w stosunku do mapy i po pokonaniu krętego singielka wróciliśmy znów na drogę. W miejscu gdzie wg mapy szlak miał wracać na drogę nie było przejazdu lecz teren prywatny.
Za Sierpnicą zielony szlak MTB miał odejść z drogi na górkę Kobylica. Okazało się, że przebieg szlaku został zmieniony w stosunku do mapy i po pokonaniu krętego singielka wróciliśmy znów na drogę. W miejscu gdzie wg mapy szlak miał wracać na drogę nie było przejazdu lecz teren prywatny.
Zdjęcie 118 z 132
Trasa wycieczki - 42 km i ok. 1000 m. podjazdów.
Trasa wycieczki - 42 km i ok. 1000 m. podjazdów.
Zdjęcie 119 z 132
W sobotę, w dniu planowanego powrotu do domu robimy jeszcze krótką, ok. 20 km pętelkę prosto z bazy. Najpierw podjeżdżamy zielonym i czerwonym szlakiem pod grzbiet graniczny.
W sobotę, w dniu planowanego powrotu do domu robimy jeszcze krótką, ok. 20 km pętelkę prosto z bazy. Najpierw podjeżdżamy zielonym i czerwonym szlakiem pod grzbiet graniczny.
Zdjęcie 120 z 132
Jedziemy na południowy wschód mijając przełączkę pod Rarogiem i ... wypatrując grzybów. Grzybiarze wynoszą je z lasu wiadrami.
Jedziemy na południowy wschód mijając przełączkę pod Rarogiem i ... wypatrując grzybów. Grzybiarze wynoszą je z lasu wiadrami.
Zdjęcie 121 z 132
Zdjęcie 122 z 132
Nam najlepiej udaje się zauważyć te czerwone :( Choć dwa spore prawdziwki też znalazłem.
Nam najlepiej udaje się zauważyć te czerwone :( Choć dwa spore prawdziwki też znalazłem.
Zdjęcie 123 z 132
Z Góry Źródlanej zjeżdżamy do drogi 381 Głuszyca - Nowa Ruda.
Z Góry Źródlanej zjeżdżamy do drogi 381 Głuszyca - Nowa Ruda.
Zdjęcie 124 z 132
Taki luźny żwirek jest częstym zjawiskiem na szlakach i wymaga dużej ostrożności.
Taki luźny żwirek jest częstym zjawiskiem na szlakach i wymaga dużej ostrożności.
Zdjęcie 125 z 132
Pod koniec trasy w Kolcach znów natknęliśmy się na zmianę przebiegu szlaku. Pojechaliśmy zgodnie z mapą i odkryliśmy powód zmiany - zniszczony mostek nad torami. Udało się jednak obejść tę przeszkodę.
Pod koniec trasy w Kolcach znów natknęliśmy się na zmianę przebiegu szlaku. Pojechaliśmy zgodnie z mapą i odkryliśmy powód zmiany - zniszczony mostek nad torami. Udało się jednak obejść tę przeszkodę.
Zdjęcie 126 z 132
Trasa wycieczki - 23 km i ok. 420 m. podjazdów.
Trasa wycieczki - 23 km i ok. 420 m. podjazdów.
Zdjęcie 127 z 132
Na koniec odwiedziliśmy już drugi raz łowisko pstrąga "Złota Woda" - knajpkę położoną jakieś 200 m od naszej kwatery.
Na koniec odwiedziliśmy już drugi raz łowisko pstrąga "Złota Woda" - knajpkę położoną jakieś 200 m od naszej kwatery.
Zdjęcie 128 z 132
Teren jest dość rozległy, stoły i ławy rozstawione są wokół stawów.
Teren jest dość rozległy, stoły i ławy rozstawione są wokół stawów.
Zdjęcie 129 z 132
Na terenie łowiska jest też - na razie w dość swobodnej formie - muzeum staroci przeróżnych.
Na terenie łowiska jest też - na razie w dość swobodnej formie - muzeum staroci przeróżnych.
Zdjęcie 130 z 132
Prócz pstrągów są też jesiotry.
Prócz pstrągów są też jesiotry.
Zdjęcie 131 z 132
Jola zamówiła jak zwykle pstrąga, ja dla odmiany pieczony karczek.
Jola zamówiła jak zwykle pstrąga, ja dla odmiany pieczony karczek.
Zdjęcie 132 z 132
I tak zakończyliśmy naszą rowerową działalność w Łomnicy.
I tak zakończyliśmy naszą rowerową działalność w Łomnicy.