Strona główna | |||||
▲ Do góry ▲ |
Rano zwijamy biwak. |
Mijamy zamek Falkenstein widoczny na tle śmiało poprowadzonej linii kolejowej. |
I to jest rower! |
Na szlaku czychają różne niebezpieczeństwa. |
Jedziemy doliną rzeki Möll, która wpada do Drawy. |
Dość osobliwa strzelnica. |
A to nikt z naszej ekipy. |
A to damska część naszej ekipy. |
Za Möllbrücke robimy wariant szlaku przez spokojne wioski - to kościół w Pusarnitz. |
Ciekawa impreza kościelno-rozrywkowa się zapowiada :) |
||
A to położony na wzgórzu kościół św. Piotra z ciekawymi freskami. |
|||
Docieramy do Spittal an der Drau, gdzie rok temu kończyliśmy rowerowy wyjazd. Oglądamy Schloss Porcia i centrum miasta. |
|||
Ten fragment szlaku pokonywaliśmy rok temu w przeciwną stronę. AlpeAdria pokrywa się tu z Drauradweg. |
|||
Jedziemy ciągle wzdłuż Drawy. |
Do końca trasy zostało ponad 20 km, ale należy się odpoczynek i uzupełnienie płynów w niewielkim barze przy szlaku. |
A to oryginalne toalety przy barze. |
Na południowym-wschodzie pojawia się masyw Dobratscha (2166 m). |
Kolejny przystanek na ćwiczenia. |
Wreszcie docieramy do Villach i podziwiamy panoramę Karawanków z okolic dworca. Po lewej Mittagskogel, na którym kiedyś byliśmy. |
Na kampingu nie było miejsc, więc na szybko znaleźliśmy pokoje na bookingu. |
Po zakwaterowaniu idziemy na obiad i spacer po Villach. Mijamy kościół Heiligenkreuz - późnobarokową świątynię pielgrzymkową nad Drawą. |
Po drodze rzucają się w oko różne ciekawostki. |
Ten pan, to chyba na inną AlpeAdrię się wybiera ;) |
||
Neogotycki kościół św. Mikołaja. |
Na koniec oglądamy pokaz fontann na Drawie. |
||
Trasa - dzień trzeci - 80 km i ok. 675 m podjazdów. |
▲ Do góry ▲ | |||||
Strona główna |