Strona główna | |||||
▲ Do góry ▲ |
Jola i Ola pojechały na Opener, a ja wybrałem się na wycieczkę rowerową. Zaraz na początku zaskoczenie - rozebrana kładka nad torami z ul. Pośpiecha na ul. Pukowca. |
Wiele zdjęć nie robiłem, ale odwiedziłem Bielszowice i przejechałem kilka singletracków, a potem pojechałem w kierunku Chudowa. To staw Kiszka w Halembie. |
Zielony szlak w okolicach stawów Korytnik nie wszędzie jest przejezdny, ale można znaleźć alternatywne ścieżki. Na fotce staw Korytnik 4. |
Docieram do Borowej Wsi i oglądam kościółek św. Mikołaja, którego wcześniej nie znałem. |
Wnętrze kościoła. |
I jeszcze jedno ujęcie. |
Bocianie gniazdo w okolicach Paniówek. |
Docieram do Chudowa. |
A tu nowy obiekt - bar, którego nie ma jeszcze nawet na google maps. |
Można tu coś przekąsić, a nawet się najeść :) |
Wracam standardowo. Trasa wycieczki. |