Korzystając z zaproszenia Rafiego do Piaseczna robimy krótką wycieczkę rowerową. Na początek jedziemy przez las do Kroczyc na kawę.

Standardowa fotka pod skałą Kruk w Podlesicach.

I jeszcze ja. Fot. Jola.

Fragment szlaku między Podlesicami a Morskiem został bez litości zryty i wykarczowany.

Dojeżdżamy do Okiennika Wielkiego.

Okiennik.

Trasa wycieczki - 35 km i ok. 450 m podjazdów.

U Rafiego spotykamy się z resztą ekipy i robimy pieczonki.

Część wieczoru spędzamy pod wiatą.

Potem uciekamy przed zimnem do chałupy i udaje się nawet trochę pośpiewać.

Pies nie jest zainteresowany ani rozmowami, ani śpiewaniem ;)

W niedzielę idziemy na spacer do Morska.

Jest zimno, ale słonecznie.

Dochodzimy do zamku Bąkowiec w Morsku.

Na północy otwiera się widok na Górę Zborów w Podlesicach.

Na każdej porządnej impresie musi być strażak: Jacek, Lidka, Raketa, Rafi, Danka, Walodek, Sławek, Marta i dwie Jole, klęczy Iwona.

I jeszcze zamek w dwóch ujęciach.

Jesień dopiero się zaczyna.

Na koniec mijamy Jamnicze Skały.

Trasa spaceru - 8 km.