Strona główna | |||||
▲ Do góry ▲ |
Zima przyszła w tym roku w połowie grudnia. Bigos przygotowany na bacowanie chłodził się na balkonie na skraju sporej zaspy śnieżnej. |
Bacowanie Przedświąteczne postanowiliśmy zrobić na Przysłopie Potóckim. Wyruszamy z Rycerek szlakiem bazowym w 7 osób. |
Docieramy do bacówki, której wbrew oczekiwaniem nie trzeba było odśnieżać. W górach śniegu jakby mniej niż w mieście. |
Docierają też na nartach Marta i Waldek. [fot. Waldek] |
W oczekiwaniu na bigos próbujemy nalewek. Jola, Asia, Ola i ja. [fot. Waldek] |
Waldek, Metzger, Nowy i ja. [fot. Jola] |
Noc była mroźna, a rano powitała nas piękna pogoda. |
Część ekipy bacowników: Marta, Metzger, Nowszy, Jacek, Jola, Nowy. Ola i Asia wracały w nocy. [fot. Waldek] |
Idziemy na Bendoszkę. |
Pogoda jest piękna, widoki dalekie, tylko czemu mój aparat został w aucie, w Mysłowicach u Nowszego. Telefon, to jednak nie to samo. |
Na Bendoszce. |
Mała Fatra i Niżne Tatry. |
Schodzimy na Przegibek z widokiem na Małą Fatrę. [fot. Jola] |
W schronisku spotykamy się z Żabą i Waldkiem. |
Schodzimy do Rycerek drogą odśnieżoną lepiej niż w Katowicach ;) |