W Mikołajki pogoda zrobiła się znów rowerowa. Aby zmienić nieco rejon działania wymyślam wycieczkę z Łaz do Katowic z wykorzystaniem pociągu. Nadal obowiązują maseczki.
W Mikołajki pogoda zrobiła się znów rowerowa. Aby zmienić nieco rejon działania wymyślam wycieczkę z Łaz do Katowic z wykorzystaniem pociągu. Nadal obowiązują maseczki.
Zdjęcie 2 z 25
Startujemy z Łaz w stronę Siewierza zielonym szlakiem pieszym przez Ciągowice.
Startujemy z Łaz w stronę Siewierza zielonym szlakiem pieszym przez Ciągowice.
Zdjęcie 3 z 25
Jedziemy w szóstkę: ja, Jola, Ola, Marta, Nowy i Olek (który na dzień dobry zrobił ponad 100 km z Żywca do Łaz!).
Jedziemy w szóstkę: ja, Jola, Ola, Marta, Nowy i Olek (który na dzień dobry zrobił ponad 100 km z Żywca do Łaz!).
Zdjęcie 4 z 25
Trasa miała być lekka, łatwa i przyjemna, ale już na początku wpadliśmy w niezłe błota.
Trasa miała być lekka, łatwa i przyjemna, ale już na początku wpadliśmy w niezłe błota.
Zdjęcie 5 z 25
Udało się wydostać z matni, choć niektórzy okupili to mokrymi butami, a rowery nadawały się wprost do myjni. Na przyszłość - lepszy jest chyba wariant z Wiesiółki szlakiem rowerowym.
Udało się wydostać z matni, choć niektórzy okupili to mokrymi butami, a rowery nadawały się wprost do myjni. Na przyszłość - lepszy jest chyba wariant z Wiesiółki szlakiem rowerowym.
Zdjęcie 6 z 25
Dalsza droga była już OK. Nowy sprawdza trasę.
Dalsza droga była już OK. Nowy sprawdza trasę.
Zdjęcie 7 z 25
Ubłoceni, ale zadowoleni jedziemy na kawę do Siewierza.
Ubłoceni, ale zadowoleni jedziemy na kawę do Siewierza.
Zdjęcie 8 z 25
Pierwsze spojrzenie na zamek w Siewierzu - nieco od tyłu.
Pierwsze spojrzenie na zamek w Siewierzu - nieco od tyłu.
Zdjęcie 9 z 25
Mijamy kościól św. Macieja Apostoła.
Mijamy kościól św. Macieja Apostoła.
Zdjęcie 10 z 25
Rynek w Siewierzu.
Rynek w Siewierzu.
Zdjęcie 11 z 25
Dom z XVIII w. przy rynku w Siewierzu. Kawę kupujemy w Żabce, a spożywamy na ławeczce. Knajpy działają nadal w trybie covidowym - "tylko na wynos".
Dom z XVIII w. przy rynku w Siewierzu. Kawę kupujemy w Żabce, a spożywamy na ławeczce. Knajpy działają nadal w trybie covidowym - "tylko na wynos".
Zdjęcie 12 z 25
Jedziemy jeszcze raz pod zamek.
Jedziemy jeszcze raz pod zamek.
Zdjęcie 13 z 25
Jola, Olek, Ola, Nowy i Marta. Tylko mnie tu brakuje.
Jola, Olek, Ola, Nowy i Marta. Tylko mnie tu brakuje.
Zdjęcie 14 z 25
Z Siewierza jedziemy szlakiem zamkowym w stronę Pogorii. Jest nawet trochę pod górkę.
Z Siewierza jedziemy szlakiem zamkowym w stronę Pogorii. Jest nawet trochę pod górkę.
Zdjęcie 15 z 25
Zdjęcie 16 z 25
Całkiem malownicze chabazie - zwłaszcza pod słońce.
Całkiem malownicze chabazie - zwłaszcza pod słońce.
Zdjęcie 17 z 25
Pogoria IV - największy i najmłodszy ze zbiorników wodnych w okolicach Dąbrowy Górniczej. Jeziora powstały przez zalanie wyrobisk piasku podsadzkowego wydobywanego na potrzeby kopalń.
Pogoria IV - największy i najmłodszy ze zbiorników wodnych w okolicach Dąbrowy Górniczej. Jeziora powstały przez zalanie wyrobisk piasku podsadzkowego wydobywanego na potrzeby kopalń.
Zdjęcie 18 z 25
Obecnie są to tereny rekreacyjne, bardzo tłumnie odwiedzane zwłaszcza w pogodne dni. W tym miejscu robimy popas, a Nowy gubi rękawiczkę, którą znajdzie dopiero w domu :)
Obecnie są to tereny rekreacyjne, bardzo tłumnie odwiedzane zwłaszcza w pogodne dni. W tym miejscu robimy popas, a Nowy gubi rękawiczkę, którą znajdzie dopiero w domu :)
Zdjęcie 19 z 25
Ola i Marta na tle molo na Pogorii III.
Ola i Marta na tle molo na Pogorii III.
Zdjęcie 20 z 25
Nie zatrzymujemy się na Pogorii III, bo za dużo ludzi, a czasu też już mało. Jedziemy w kierunku Grodźca w klimatach nieco industrialnych.
Nie zatrzymujemy się na Pogorii III, bo za dużo ludzi, a czasu też już mało. Jedziemy w kierunku Grodźca w klimatach nieco industrialnych.
Zdjęcie 21 z 25
Tuż przed zachodem słońca docieramy na najwyższy punkt trasy Górę św. Doroty, zwaną Górą Dorotką (382 m.). Kościółek na szczycie też w antycovidowym kombinezonie.
Tuż przed zachodem słońca docieramy na najwyższy punkt trasy Górę św. Doroty, zwaną Górą Dorotką (382 m.). Kościółek na szczycie też w antycovidowym kombinezonie.
Zdjęcie 22 z 25
Żółtym szlakiem zjeżdżamy do drogi.
Żółtym szlakiem zjeżdżamy do drogi.
Zdjęcie 23 z 25
Zjazd prawie jak w górach, a za nami płonący las ;)
Zjazd prawie jak w górach, a za nami płonący las ;)
Zdjęcie 24 z 25
Dalej było za ciemno na fotki. Warto dodać, że przy wyjeździe z modernizowanego Parku Rozkówka trafiliśmy na krótki ok. 150 m. odcinek drogi z gęstym błotem, które zalepiało wszystko i blokowało koła. Miejmy nadzieję, że to miejsce zostanie wkrótce uzdatnione jak cały park.
Dalej było za ciemno na fotki. Warto dodać, że przy wyjeździe z modernizowanego Parku Rozkówka trafiliśmy na krótki ok. 150 m. odcinek drogi z gęstym błotem, które zalepiało wszystko i blokowało koła. Miejmy nadzieję, że to miejsce zostanie wkrótce uzdatnione jak cały park.