Strona główna | |||||
▲ Do góry ▲ |
W sobotę 24.11 wybraliśmy się na koncert Marka Andrzejewskiego w schronisku Jagodna w Górach Bystrzyckich. Aby wykorzystać weekend zrealizowaliśmy też plan krajoznawczo- turystyczny. Na początek zwiedziliśmy zespół dawnego barokowego szpitala w Kuksie w Czechach. |
Kuks został założony ok. 1695 r. jako kurort przez hrabiego Šporka. Znajdowały się tu: pałac, łaźnie, teatr, tor wyścigowy, biblioteka. Na pocz. XVIII w. powstał klasztor ze szpitalem i kościołem. |
Przed klasztorem umieszczone są kopie rzeźb autorstwa Mateusza Brauna - czołowego rzeźbiarza czeskiego baroku (1718-1720) |
Oryginały rzeźb przedstawiających alegorie Religii, Cnót i Grzechów znajdują się we wnętrzach szpitala. |
W kościele wysłuchaliśmy mini koncertu muzyki dawnej. |
|||
Obejrzeliśmy też aptekę... |
... w której można było też obejrzeć głowę jednorożca z rogiem narwala. |
Po obiedzie, zwiedziliśmy jeszcze pobliskie Betlejem stworzone również przez Mateusza Brauna. |
Rzeźby znajdują się w środku lasu i są dość zniszczone. |
To fragmenty największej płaskorzeźby stworzonej w naturalnym bloku skalnym. |
W niedzielę pogoda się polepsza więc wyruszamy na pieszą wycieczkę z Naratova w kierunku Anenskiego Wierchu. Wyruszamy we mgle, która zalega doliny. |
||
Po drodze trochę ciekawostek - np. wagon wykorzystany na mini galerię różności. |
A to bardzo praktyczne, mobilne korytko. |
Wchodzimy w strefę słońca. |
|
Robi się całkiem przyjemnie. |
A przed nami niezwykłe widowisko z mgłą i słońcem w rolach głównych. |
||
Przy leśnej drodze spotykamy św. Jana Nepomucena. |
Docieramy do pierwszych obiektów przedwojennego (1936 - 38) systemu obronnego składającego się z setek schronów, bunkrów i fortyfikacji usytuowanych wzdłuż głównego grzbietu Gór Orlickich.. |
||
Jola prezentuje nowego softshella oraz nowe buty :) |
Jeszcze jeden bunkier w środku lasu przy czerwonym szlaku. |
||
Mimo śniegu grzybki rosną w najlepsze. |
Na szczycie Anenskiego Wierchu (nazwa od imienia Anna) stoi wieża widokowa czyli "rozhledna". |
Doliny zalane morzem mgieł. |
Wracamy do Neratova z barokowym kościołem z pocz. XVIII w. zniszczonym pod koniec wojny i obecnie odnawianym. |
Ciekawy krzyż na cmentarzu w Neratovie. |
Kościół został zrekonstruowany w ciekawy sposób. Przezroczyste sklepienie daje niezwykłe efekty świetlne. |
||
Wracamy pod schronisko Jagodna. |
Wczoraj był tu koncert, dziś przed powrotem do domu wstępujemy na obiad. |
Jagodna okazała się miejscem bardzo miłym, z prawdziwie turystyczną atmosferą, dobrym jedzeniem i sympatyczną obsługą. Trzeba tu wrócić na narty i rowery |
Taka porcja wystarczyła na dwie osoby. |
Trasa niedzielnej wycieczki. |
▲ Do góry ▲ | |||||
Strona główna |