W tym roku wycieczkę z cyklu Zakończenie Kołowego Sezonu Rowerowego realizujemy na trasie Kleszczów k. Gliwic - Toszek.

Jedziemy wzdłuż brzegu jez. Pławniowickiego. Jola i Ewa.

Raketa i Romek.

W Poniszowicach oglądamy drewniany kościółek pw. św. Jana Chrzciciela z 1404 roku. Można też przyjrzeć się konstrukcji wieży, która jest właśnie w remoncie.

Kościółek w Poniszowicach.

W Słupsku Ewa częstuje pierwszą porcją znakomitej szarlotki.

Na 19-tym km. zjeżdżamy z asfaltu na polną drogę pnącą się lekko do góry.

Wkrótce dojeżdżamy do Toszka i zmierzamy na zamkowy dziedziniec.

Zamek w Toszku pochodzący z XV w. został częściowo zrekonstruowany w 2 poł. XX w. Obecnie jest siedzibą toszeckich placówek kultury.

Od lewej: Jola, Romek, Raketa, Lidka, Jacek P., Ewa, Mikser, Jacek G.

Rynek w Toszku.

Nieoczekiwanie droga do Ciochowic utraciła ciągłość.

Udało się jednak pokonać przeszkody.

Mikser (tradycyjnie w Crocsach) i Jola.

Ewa wydaje kolejne porcje szarlotki własnego wypieku.

Jacek, Mikser i św. Florian (z 1787 r.) na tle pałacu w Bycinie z 1700 r.

W Bycinie zatrzymujemy się w całkiem miłej knajpce na obiad, a potem kończymy trasę w Kleszczowie.

Trasa wycieczki. 42 km.