| Strona główna | |||||
| ▲ Do góry ▲ | |||||
| 
	
	 Piękna choć dość rześka niedziela zachęciła nas by pojechać - jak w ubiegłych latach - obejrzeć jesień w lasach murckowskich, w południowych rejonach Katowic.  | 
	
	 Kilkanaście km od centrum miasta rosną piękne okazy buków.  | 
	
	 Ten fragment lasu - między Kostuchną, a Murckami - jest wyjątkowo malowniczy (choć panoramka nieco się "rozjechała").  | 
	
	 Jola.  | 
| 
	
	 Ola.  | 
	
	 Ola pędząca przez buczynę ;)  | 
	
	 Mimo, że to już koniec października jest jeszcze wyjątkowo zielono. Rok temu już w połowie października było bardziej kolorowo.  | 
	
	 Jedziemy w kierunku hałdy w Murckach.  | 
| 
	
	 I już na hałdzie. Podobno ma tu powstać "Kalwaria górnicza" - prace chyba już się zaczęły sądząc po rozrytej drodze dojazdowej i stojących pod hałdą ciężarówek i koparek.  | 
	
	 Objeżdżamy dookoła szczyt hałdy. Widoczność dzisiaj nie jest najlepsza. Beskidów na horyzoncie tym razem nie stwierdzamy.  | 
	
	 Za to pojawia się "Nemo", który wyleciał ...  | 
	
	 ... z tej dziury :)  | 
| 
	
	 Zjeżdżamy z hałdy znacznie śmielej niż rok temu - ostatnie wyjazdy w góry poprawiły nieco naszą technikę ;)  | 
	
	 Ja też załapałem się na fotkę - wprawdzie tylko jako cień.  | 
	
	 Kontynuujemy trasę przez lasy murckowskie po drugiej stronie drogi Katowice - Bielsko.  | 
	
	 Droga przez rezerwat "Las Murckowski".  | 
| 
	
	 Jedziemy w kierunku Giszowca.  | 
	
	 Teraz trochę z górki.  | 
	
	 Malownicze rozlewisko - niestety na zdjęciu nie widać efektu głębi odbicia w wodzie.  | 
	
	 Trudno było nie wstąpić na herbatkę i grzane piwo na Rybaczówkę nad stawem Janina.  | 
| 
	
	 A na koniec rzut oka na nową siedzibę NOSPR-u w pobliżu katowickiego ronda i Spodka.  | 
| ▲ Do góry ▲ | |||||
| Strona główna | |||||